Koper włoski znamy wszyscy, fenkuł niekoniecznie. Tymczasem obie nazwy dotyczą jednej i tej samej rośliny. Dla rozróżnienia o fenkule częściej usłyszymy w kuchni, a koper włoski dominuje w ziołolecznictwie. I tu, i tu warto go stosować ze względu na wartości odżywcze i walory terapeutyczne.
W całości jadalny fenkuł
Fenkuł (koper włoski) należy do rodziny selerowatych i w Polsce pojawia się rzadko – to roślina orientalna i śródziemnomorska. Jest w całości jadalny, o czym zdaje się wiedzą jedynie szefowie kuchni. Wielu z nas pierzaste łodygi kopru włoskiego dodaje do przetworów, zwłaszcza do ogórków. W innych odsłonach koper włoski występuje rzadziej.
Pewną popularność zyskała już bulwa fenkułu – biała, o charakterystycznym korzennym smaku, wyglądem przypominająca kalarepkę. Fenkuł stosuje się w kuchni głównie do przygotowywania zup i sałatek, a jego nasiona są często wykorzystywane jako aromatyczna przyprawa w kuchni śródziemnomorskiej. Zawiera dużo potasu i witaminy. Reguluje trawienie.
Koper włoski: używaj, ale bez przesady
Herbatka z kopru włoskiego to jedno z popularniejszych remediów zalecanych przez nasze babcie na ból brzucha i wszelakiego rodzaju problemy trawienne. Herbatka ta łagodzi skurcze, ułatwia wypróżnianie, zapobiega wzdęciom i reguluje procesy trawienne. Korzystny wpływ na działanie układu pokarmowego mają zwłaszcza owoce kopru włoskiego. Stymulują one bowiem wytwarzanie soku żołądkowego i żółci.
Regularne stosowanie kopru włoskiego przy zaburzeniach trawienia nie jest jednak wskazane i powinno ograniczyć się do maksimum dwóch tygodni. Fenkuł zawiera bowiem silne olejki eteryczne i działa estrogennie. Sporadyczne wspomaganie się koprem włoskim nie powinno nam przysporzyć problemów. Po ciężkim posiłku może zlikwidować uczucie pełności w jamie brzusznej i wspomóc przemianę materii.
W medycynie naturalnej koper włoski uważany jest także za sprzymierzeńca w łagodzeniu dolegliwości menopauzy i w bolesnych miesiączkach. I tu jednak Obowiązują ograniczenia w stosowaniu go na dłuższą metę. Fenkuł może powodować alergie, a zbyt wysokie stężenie olejku koprowego w medykamentach może prowadzić do wystąpienia drgawek czy podrażnić żołądek oraz jelita.
Fenkuł dla małych dzieci i ich mam – czy aby na pewno?
Od dawien dawna zaleca się podawanie kropli lub herbatek z kopru włoskiego na kolki niemowlęce. Pediatrzy i dietetycy przestrzegają jednak przed tą praktyką. Po pierwsze, niemowlęta do 6 miesiąca życia nie powinny pić niczego poza mlekiem mamy (lub modyfikowanym). Dopiero po tym okresie wprowadza się wodę. Potwierdzono także, że estrogenne działanie fenkułu może zaburzać poziom hormonów u małych dzieci, a nawet przyspieszyć dojrzewanie u dziewczynek.
Związki aktywne kopru włoskiego mogą ponadto przechodzić do mleka mamy karmiącej. Tymczasem fenkuł jest jednym z podstawowych składników herbatek wspomagających laktację. Jak dotąd jednak nie udowodniono rzekomego działania laktogennego tego typu mieszanek, dlatego ich picie nie wydaje się uzasadnione.
Olejek z kopru włoskiego
Wspomniany kilkakrotnie olejek z kopru włoskiego wykorzystuje się nie tylko przy niedomaganiach układu trawiennego. Dzięki właściwościom antywirusowym, bakteriobójczym i przeciwzapalnym, ma on zastosowanie w łagodzeniu infekcji górnych dróg oddechowych (inhalacje). Pomaga także w walce z pasożytami (zobacz inne zioła na pasożyty) i nadaje się do pielęgnacji cery trądzikowej. Dodany do kąpieli lub wmasowany w ciało pomaga pozbyć się cellulitu. Olejku fenkułowego można używać punktowo na zmiany trądzikowe i w kosmetykach ujędrniających.