Farmaceutyków, które zwalczają objawy przeziębienia jest w aptekach co niemiara. Tyle samo dobrodziejstw znajdziemy jednak także w naturze. Ziołowe, babcine receptury wspomogą leczenie przeziębienia, zredukują katar i złagodzą kaszel.
Mieszanki na przeziębienie i infekcje
Opierają się one na świeżych lub suszonych ziołach oraz dodatkach, które każdy z nas ma w kuchennej szafce. Kilka ziół połączonych w jedno daje lepsze efekty niż stosowanie ich oddzielnie. Mieszanki mają tę przewagę, że ich poszczególne składniki wzmacniają się nawzajem i nadają prawdziwą moc recepturze! Które są najskuteczniejsze?
Pachnący napar korzenny
Wraz z nadejściem jesieni w przepisach na dania i napoje pojawiają się przyprawy korzenne. Te dobrze nam znane, wyraziste dodatki do potraw mają olbrzymie walory prozdrowotne, a dokładniej antybakteryjne, grzybobójcze, przeciwzapalne, antyoksydacyjne, wyciszające, a nawet przeciwbólowe i przeciwgorączkowe.
Znakomicie też rozgrzewają i wzmacniają odporność, nic nie stoi zatem na przeszkodzie, aby używać ich profilaktycznie. Skomasowane i ugotowane korzenie w towarzystwie miodu stanowią zaś podstawę leczniczego naparu, który możemy wykorzystać, gdy czujemy, że rozkłada nas przeziębienie.
Do jego przygotowania użyjmy:
- laski cynamonu,
- kilku goździków,
- kilku gwiazdek anyżu,
- kawałka świeżej lub szczyptę startej kurkumy,
- szczypty świeżej gałki muszkatołowej,
- miodu lub syropu malinowego.
Wszystkie podane składniki wrzucamy do rondla, zalewamy dwiema szklankami wody, stawiamy na ogniu i gotujemy przez około 15 minut. Gdy napar lekko ostygnie dodajemy do niego miód lub wybrany, naturalny syrop. Ilość użytej wody dostosowujemy do ilości użytych składników. Napar ma być dość intensywny, ale powinien nam też smakować, więc nie może być zbyt mocny.
Napar korzenny wspomoże nas w walce z uporczywym kaszlem, złagodzi ból gardła, rozgrzeje i uspokoi oraz zintensyfikuje wydalanie toksyn z organizmu.
Gorąca herbatka z imbiru
Korzeń imbiru może dołączyć do składników z poprzedniej receptury, ale zwykle wykorzystuje się go do przygotowania innego naparu. Ma na tyle silne właściwości, że nie potrzebuje dodatków. Oczywiście możemy go wzmocnić szczyptą cynamonu lub kurkumą, jednak to on stanowi podstawę napoju. Imbiru w tej recepturze używamy wyłącznie świeżego.
Około 10-centymetrowy korzeń obieramy, trzemy na tarce i zalewamy wrzątkiem. Po naciągnięciu napar rozlewamy do kubków, dodajemy miód i pijemy jak najcieplejszy. Miód ma tu przede wszystkim osłodzić dość piekący i intensywny smak, dlatego nie rozpaczajmy, jeśli w zbyt wysokiej temperaturze straci swoje właściwości.
Syrop z cebuli
Budzi kontrowersje, ale nie ma wątpliwości co do tego, że działa. Cebula pomoże nam oczyścić drogi oddechowe, odkrztusić wydzielinę zalegającą w gardle, a przede wszystkim przegonić bakterie odpowiedzialne za rozwój infekcji. Dostarczy też witamin oraz związków aktywnych, działających przeciwzapalnie.
Ponieważ to jedna z najpopularniejszych receptur przekazywanych z pokolenia na pokolenie, większość z nas zna jej wykonanie. Cebulę kroimy w plastry, wciskamy na dno słoiczka, zasypujemy cukrem i zalewamy miodem. Pamiętajmy, że od razu możemy też dodać sok z cytryny, kawałeczek startego imbiru lub syrop z czarnego bzu. Dodatki nie tylko polepszą działanie cebulowego remedium, ale też złagodzą jego smak.
Ziołowe uderzenie
Nie tylko korzenie, ale też kwiaty i owoce wielu roślin mają właściwości łagodzące, przeciwzapalne, bakterio- i wirusobójcze, oczyszczające, przeciwgorączkowe, napotne i wspomagające drogi oddechowe. Znane z nich doskonale są kwiaty czarnego bzu, owoce malin, a także liście podbiału.
Czarny bez pomaga się wypocić i odkrztusić wydzielinę przy mokrym kaszlu, zmniejsza gorączkę, odkaża błony śluzowe. Podobnie na organizm oddziałuje malina, z kolei podbiał łagodzi obrzęk gardła i działa silnie wykrztuśnie.
Jesienne i zimowe infekcje można zwalczać także za pomocą bogatych w śluzy kwiatów lipy, przeciwzapalnego krwawnika, rozrzedzającej flegmę dziewanny czy zwiększającej odporność jeżówki purpurowej. Napar na przeziębienie przygotujemy za pomocą 3-4 ulubionych ziół. Po łyżeczce z każdego zalewamy dwiema szklankami wody i gotujemy. Następnie przelewamy do termosu i małymi porcjami pijemy przez cały dzień.