Jesień to piękna, ale jednocześnie wymagająca pora roku. Wystawia nas na próbę, w ponure dni wprowadzając gorsze samopoczucie i zwiastując przeróżne infekcje. Jesienią warto korzystać z dobrodziejstw aromaterapii. Dzięki wybranym olejkom eterycznym ta pora roku będzie nam zdecydowanie przyjemniejsza.
Olejki eteryczne używane w aromaterapii stymulują odporność organizmu i wspierają dobre samopoczucie, czyli wpływają korzystnie na dwie sfery, które jesienią u większości z nas kuleją. Z olejków możemy korzystać zarówno poprzez wdychanie wydzielanego przez nie aromatu, jak i w trakcie masażu aromaterapeutycznego. Jesienią polecamy mieć w swoim domu 6 olejków eterycznych, które oferują najbardziej pożądane w tym okresie właściwości.
Olejek tymiankowy
Olejek tymiankowy uznajmy za niezbędny, jeżeli jesień to u nas przede wszystkim czas walki z infekcjami, zapaleniem zatok i chorobami górnych dróg oddechowych. Tymianek pomaga odkrztusić zalegającą w gardle wydzielinę, nawilża błonę śluzową i zmniejsza jej przekrwienie, łagodzi dolegliwości podrażnionego gardła. Dzięki wysokiej zawartości antyutleniaczy, skutecznie wspiera układ odpornościowy.
Olejek kadzidłowy
Jesień przynosi nam jeszcze wiele ciepła, pozwala nam ogrzać się w promieniach słońca, a jednocześnie stwarza aurę tajemniczości. Powietrze pachnie deszczem i mokrymi liśćmi oraz rozpulchnioną ziemią.
Do takich okoliczności przyrody idealnie pasuje olejek kadzidłowy – aromatyczny, nieco ciężki, dymny, żywiczny, drzewny, z nutą cytrusów i sosny.
Ma właściwości przeciwzapalne i antybakteryjne, ale słynie głównie z działania obniżającego poziom stresu i lęku.
Olejek pomarańczowy lub mandarynkowy
Wszystkie olejki cytrusowe wprowadzają wspaniały nastrój, ponieważ działają antydepresyjnie, a przy okazji odświeżają powietrze. Są dobrze przebadane i bezpieczne. Chętnie stosujemy je w kosmetykach – mogą rozjaśnić cerę, wyrównać jej koloryt, a przy okazji zlikwidować trądzik.
Olejków cytrusowych, zwłaszcza pomarańczowego czy mandarynkowego, warto używać do aromatyzowania powietrza i wdychać, działają bowiem kojąco na układ nerwowy i są antybakteryjne.
Olejek cynamonowy
Jest bardzo intensywny i mocny. Należy więc używać go oszczędnie.
Choć nadaje się do masażu, tu wystarczy jedna kropla, aby nasycić olej bazowy oraz powietrze dookoła silną, korzenną wonią.
Olejek cynamonowy rozgrzeje aurę zimnego, deszczowego dnia, sprawiając, że na jakiś czas zapomnimy o szarej rzeczywistości za oknem. Odgoni senność, ponieważ ma właściwości pobudzające. Jest skutecznym i silnym antyseptykiem, działa przeciw wirusom oraz chorobom wirusowym, stosuje się go m.
in. na kurzajki.
Rozpylając olejek cynamonowy w pomieszczeniu, oczyścimy powietrze z patogenów i wspomożemy drogi oddechowe.
Olejek geraniowy
Jego zapach może sprowadzić nasze wspomnienia w szkolne mury, bo geranium to roślina, która bardzo często gości w urzędach i placówkach oświatowych. Jeśli jednak pochylimy się nad zapachem olejku geraniowego, odkryjemy w nim nuty różane, ziołowe i cytrusowe, a to już zdecydowanie kojarzy się z latem i błogim odpoczynkiem. Ta kompozycja może poprawić nam nastrój w ponury, jesienny dzień, ale oprócz tego, geranium to bogactwo związków lotnych, które działają profilaktycznie na drogi oddechowe i wspomagają leczenie infekcji.
Nie bez przyczyny geranium nazywane jest także anginką – to roślina wykorzystywana właśnie w leczeniu anginy, chorób gardła i stanów zapalnych dróg oddechowych. Ma działanie antyseptyczne i przeciwwirusowe.
Olejek melisowy
Melisa i olejek destylowany z jej liści słyną z właściwości uspokajających. Można użyć go do masażu lub rozpylić w łazience podczas wieczornej kąpieli, a niewątpliwie pomoże nam się wyciszyć i zasnąć. Pamiętajmy jednak o sprawdzonym działaniu antywirusowym melisy.
Mając na podorędziu olejek melisowy możemy go wykorzystać do walki z trwającą infekcją.
Najlepiej rozpylić go za pomocą dyfuzora. Z kolei olejek melisowy podczas masażu przyniesie relaks, rozgrzeje i wspomoże drogi oddechowe.