Bazylia to prawdziwa kosmopolitka. Włosi traktują ją niemal jak narodowe dobro, a Francuzi włączyli bazylię w skład swojej ulubionej mieszanki ziół prowansalskich. Pochodzi jednak prawdopodobnie z rejonów Afryki.
Jest jednym z ulubionych dodatków w praktycznie każdej kuchni na świecie. Każdy też może ją mieć w swoim domu. Bazylia świetnie rozwija się w doniczkach i towarzyszy naszym codziennym poczynaniom kulinarnym.
Bazylia – skąd wzięła się jej popularność?
Trudno wyobrazić sobie prawdziwy włoski makaron czy klasyczną pizzę na cienkim spodzie bez wieńczących je świeżych listków bazylii. I to właśnie lubiana na całym świecie kuchnia włoska spowodowała, że bazylia jest obecnie jednym z podstawowych ziół w wielu domach, niezależnie od tego, jaką kuchnię się w nich preferuje.
Bazylia ma nie tylko piękny, dekoracyjny wygląd, ale przede wszystkim wspaniały słodko-korzenny smak i aromat. Jest niezastąpiona jako dodatek do pomidorów. Świetnie współgra również z mozzarellą, mięsem, cukinią, papryką, innymi ziołami, serami, oliwą z oliwek, orzechami. Jest na wskroś letnim ziołem, nic więc dziwnego, że urozmaica także letnie napoje.
Wodę i lemoniadę bazyliową podaje się nie tylko we włoskich restauracjach. Warto skosztować poza tym likieru bazyliowego lub cytrynowo-bazyliowego, octu i majonezu bazyliowego, a nawet bazyliowego sernika!
Obok walorów kulinarnych i przyprawowych bazylii trudno przejść obojętnie, wychodzą one bowiem na pierwszy plan. Niemniej, nie możemy zapominać o tym, że bazylia jest ceniona również w ziołolecznictwie i posiada wiele właściwości prozdrowotnych. Jest, po pierwsze, znakomita na trawienie, nudności, kolkę i bóle brzucha. Ma działanie rozkurczowe, przeciwzapalne i antyseptyczne.
Rzucie świeżych listków bazylii łagodzi niestrawność, relaksuje, a nawet przyczynia się do zmniejszenia bólu głowy. Substancje aktywne zawarte w listkach i kwiatach bazylii wyróżniają się poza tym właściwościami przeciwwirusowymi, przeciwgrzybicznymi i antybakteryjnymi. Bazylia chroni też przed stresem oksydacyjnym. Jest rośliną zielną, która powinna znaleźć się w menu każdego, kto pragnie zachować zdrowie i młody wygląd.
Rola bazylii nie musi sprowadzać się do dekorowania potraw kuchni śródziemnomorskiej. Świeże listki nadają się także do komponowania oczyszczających zielonych koktajli oraz do parzenia. Napar z liści bazylii pomoże, gdy męczy nas niestrawność lub miewamy nawracające nudności. Można popijać go wieczorem, aby ukoić nerwy i szybciej zapaść w spokojny sen.
Olejek bazyliowy na migrenę
Wielu fanów bazylii uwielbia ją przede wszystkim za aromat. Już zerwanie pojedynczego listka przenosi nas w inny wymiar zapachów, a co dopiero potarcie go w palcach. Bazylia jest niebywale aromatyczna, ponieważ zawiera bogactwo olejków eterycznych. Z jej listów i kwiatów metodą destylacji parą wodną produkuje się olejek bazyliowy, wykorzystywany m.in. do zwalczania uporczywych bólów głowy, bólu rematycznego, stanów napięcia, stanów zapalnych itd.
Olejek bazyliowy dzięki zawartości metylochawikolu działa rozkurczowo i przeciwbólowo, z kolei obecność w jego składzie linalolu gwarantuje jego użytkownikom właściwości uspokajające, przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Działanie przeciwbólowe wzmacnia dodatkowo eugenol.
Wdychanie olejku z bazylii poprawia koncentrację, odświeża umysł, niweluje napięcia i pomaga pokonać bezsenność. Aromat bazylii możemy chłonąć także z doniczki, jednak olejek bazyliowy wyróżnia się absolutną koncentracją substancji lotnych i działa o wiele skuteczniej.
Jak traktować bazylię?
Ponieważ jest jedną z najpopularniejszych roślin doniczkowych, bazylii rocznie sprzedaje się naprawdę sporo. Choć niskie, marketowe ceny kuszą, warto zainwestować w egzemplarz z kwiaciarni, szkółki lub targu. Bazylię od razu przesadźmy do większej doniczki, ponieważ bardzo szybko rozrasta się jej system korzeniowy. Potem możemy wykorzystywać ją do woli, pamiętajmy jednak o właściwym pozyskiwaniu listków.
Większość z nas obrywa, niestety, pojedyncze liście, z reguły te największe, uniemożliwiając bazylii rozkrzewianie się. Tymczasem powinniśmy uszczykiwać wierzchołki pędów, dzięki czemu nie zaburzymy wzrostu rośliny, ale też pozyskamy jej najbardziej aromatyczne i soczyste części.
Aby bazylia miała się u nas jeszcze lepiej, zapewnijmy jej poza tym słoneczne stanowisko i lekką, wilgotną oraz żyzną glebę. Postawiona na tarasie, balkonie czy parapecie, pomoże nam przy okazji odgonić letnich intruzów. Komary i inne owady latające nie lubią aromatu bazylii.