Od kilku lat odkrywamy walory derenia jadalnego, naszego rodzimego, bardzo wartościowego krzewu. Jego ciemnoczerwone, pełne witamin i związków aktywnych owoce mogą pomóc nam wzmocnić organizm, złagodzić skutki anemii czy usprawnić układ trawienny oraz moczowy.
Dereń w ogrodzie
Dereń jadalny to ozdobny krzew należący do rodziny dereniowatych. Wiele jego odmian pochodzi z Polski, ale w uprawie tej rośliny zdecydowanie przoduje Ukraina. Niemniej, dereń dobrze ma się na naszym obszarze i jest krzewem bezproblemowym. W ogrodzie możemy umieścić go na niemalże dowolnym stanowisku, gdyż nie ma szczególnych wymagań ani względem gleby, ani nasłonecznienia. Nie lubi jedynie podłoża kwaśnego i zbyt suchego. Poza tym dobrze znosi mrozy i inne kaprysy pogodowe. Można go przycinać i dowolnie formować.
Dlaczego warto posiadać derenia jadalnego w swoim ogrodzie? Oprócz walorów ozdobnych, roślina posiada właściwości lecznicze. Cechują się nimi zarówno kwiaty, liście, jak i kora młodych sadzonek, jednak najwięcej związków bioaktywnych oraz witamin mają ciemnoczerwone, walcowate owoce, kolorem przypominające wiśnie, kształtem oliwki.
Owoce derenia – skarbnica witamin
Dereń ma bogate właściwości prozdrowotne. Zawiera znaczne ilości minerałów i witamin. Jest ważnym źródłem żelaza i z tego względu sprawdza się w terapii oraz przeciwdziałaniu anemii, a także związanych z nią dolegliwości. Owoce derenia dostarczą nam ponadto wapnia, manganu, miedzi i potasu. Pamiętajmy o tym, jeśli dokuczają nam schorzenia układu moczowego, a w naszej diecie powinny się znajdować produkty usprawniające pracę nerek. Dereń jest rośliną moczopędną, zwiększa ilość wydalanej wody, a wraz z nią i sodu, którego nadmiar ma niekorzystny wpływ na funkcjonowanie dróg moczowych oraz równowagę wodno-elektrolitową.
Dzięki bogactwie składników aktywnych, dereń wzmacnia organizm i usprawnia wiele zachodzących w nim procesów. Stymuluje metabolizm, ułatwia odchudzanie, oczyszcza, Ogranicza stany zapalne, działa antyoksydacyjnie. Zawiera wiele garbników, fitoncydów, antocyjanów, kwasów organicznych o działaniu ściągającym, pektyn oraz wartościowych cukrów. Spożywanie derenia nie powoduje skoków glukozy, a wręcz przeciwnie – chroni przed cukrzycą. Dereń i jego przetwory mają także pozytywne oddziaływanie na układ trawienny, mogą przydać się w czasie kolki lub biegunki. Z kolei dzięki zawartości beta-karotenu oraz witaminy C wspierają profilaktykę chorób nowotworowych. Jeden owoc derenia ma w sobie taką samą ilość kwasu askorbinowego, co cytryna.
Nie powinno nas to jednak dziwić. Wiele polskich, jesiennych krzewów i drzew owocowych dorównuje pod tym względem cytrusom lub je zdecydowanie przewyższa. Jeśli szukamy bogatych źródeł witaminy C rodzimego pochodzenia, zwróćmy uwagę chociażby właśnie na owoce derenia, jarzębiny, dzikiej róży, rokitnika czy żurawiny. Rośliny te, z dereniem włącznie, ich ekstrakty oraz owoce, wpływają korzystnie na odporność organizmu, Uszczelniają i wzmacniają naczynia krwionośne, przeciwdziałają miażdżycy oraz kondycjonują skórę.
Jak wykorzystać potencjał derenia jadalnego?
Owoce derenia znakomicie nadają się na dżemy, nalewki i innego rodzaju przetwory. Niestety po przetworzeniu tracą znaczne ilości witamin. Spożywanie derenia na surowo jest możliwe po wcześniejszym przemrożeniu owoców. W tej formie są one jednak mało popularne ze względu na wciąż wysoki poziom kwasowości oraz stosunkowo dużą pestkę w porównaniu do miąższu owocowego. Jeśli jednak trafi nam się dojrzały owoc, z pewnością będzie słodszy. Z kolei z suszonych owoców derenia możemy przygotować wzmacniający napar. Natomiast liście, kwiaty i korę warto dodać do kąpieli, jeśli dokucza nam reumatyzm lub uporczywy ból głowy.