Ogród bez krzewów jest jak dom bez książek. Nawet najbardziej wymyślna kompozycja kwiatów ich nie zastąpi. Stanowią doskonałe tło dla mniejszych roślin, zatrzymują na sobie oko i przydają miejscu intymności. W tym artykule przyjrzymy się krzewom, które łączą w sobie właściwości estetyczne z leczniczymi.
Dlaczego warto mieć krzewy ozdobne w swoim ogrodzie?
Krzewy pozwalają odgrodzić prywatną przestrzeń ogrodu od otoczenia, co ma niebagatelne znaczenie w miejscach gęsto zabudowanych. Ale również na wsi sprawdzają się znakomicie w roli naturalnego parawanu, który chroni przed wścibskimi spojrzeniami sąsiadów.
Poza tym komponują się idealnie z innymi elementami ogrodowej aranżacji. W naszym zestawieniu uwzględniliśmy gatunki, które zachwycają swoim wyglądem niemal przez cały rok. Wiosną obrastają bujnymi kwiatami, a jesienią przybierają piękne, żółto-czerwone barwy. Wszystkie mają jeszcze jeden wspólny mianownik: ich kwiaty i owoce wykazują właściwości lecznicze. Łatwo zrobisz z nich nalewki i napary, a z niektórych nawet dżemy.
Kalina koralowa (Viburnum opulus)
Kalina koralowa najpiękniej wygląda wiosną, gdy obrasta wielkimi, kulistymi kwiatostanami o kremowobiałej barwie. Późnym latem jej liście przybierają zachwycający, szkarłatny kolor, podobnie jak owoce. Kalina może mieć nawet 4 m wysokości, co czyni z niej aż nadto widoczną ozdobę każdego ogrodu.
Właściwości lecznicze mają kwiaty oraz owoce kaliny – to z nich przyrządza się napary, nalewki lub dżemy. Zawarte w nich substancje wpływają pozytywnie na cały organizm, co zostało udowodnione w licznych badaniach naukowych.
Napary z owoców i liści kaliny pomagają uporać się z bólami menstruacyjnymi oraz objawami menopauzy, regulują też układ hormonalny. Viburnum opulus znany jest także ze swoich właściwości antybakteryjnych. Bywa pomocny przy zwalczaniu infekcji górnych dróg oddechowych, okazuje się skuteczny w leczeniu hemoroidów i żylaków. Ma korzystny wpływ na pracę serca i funkcjonowanie dróg moczowych. Aby swobodnie się rozwijać, kalina koralowa potrzebuje żyznej, wilgotnej gleby w dobrze nasłonecznionym miejscu. Trzeba ją też regularnie przycinać.
Głóg dwuszyjkowy (Crataegus laevigata)
To bardzo okazały krzew, sięgający nawet 5 metrów wysokości. W maju i czerwcu obrasta białymi lub różowymi kwiatami, które u progu jesieni zmieniają się w czerwone owoce.
Liście głogu również mogą przybrać kolor czerwony o tej porze roku. W kwiatach i owocach znajduje się wiele cennych dla zdrowia substancji. Przygotowuje się z nich napary i nalewki, które chronią przed miażdżycą, łagodzą bóle reumatyczne i stawowe, zapobiegają nadciśnieniu, wspomagają procesy trawienne, a także wzmacniają układ odpornościowy.
Głóg jest krzewem długowiecznym, łatwym w uprawie. Przyjmuje się nawet na słabej glebie. Nie wymaga zabiegów pielęgnacyjnych, choć warto usuwać suche i chore pędy, a wiosną używać nawozu z kompostu – roślina będzie wtedy bujniejsza, a kwiaty obfitsze.
Czeremcha zwyczajna (Prunus padus)
Czeremcha to jeden z najbardziej efektownych krzewów, które można posadzić w ogrodzie. Osiąga ok. 4 metrów wysokości. Wiosną wykwitają na niej Piękne białe kwiaty o mocnym, przyjemnym zapachu. Wczesną jesienią zaczyna owocować. Z liści, kwiatów i owoców czeremchy robi się napary, nalewki i przetwory.
W tych częściach rośliny zawiera się najwięcej cennych dla zdrowia substancji. Herbata z czeremchy łagodzi stany zapalne, zabija szkodliwe bakterie, wpływa korzystnie na metabolizm, wzmacnia odporność organizmu, obniża ciśnienie i pomaga w zwalczaniu infekcji układu moczowego. Kwiaty mają zbawienny wpływ na skórę: nawilżają, wygładzają i usuwają przebarwienia. Czeremcha lubi żyzną, lekko wilgotną glebę i nasłonecznione miejsca, ale może też rosnąć w gorszych warunkach. Dobrze znosi suszę i niskie temperatury.
Podsumowanie
Spośród niezliczonego mnóstwa ozdobnych krzewów, które można posadzić w ogrodzie, staraliśmy się wybrać gatunki łatwe w uprawie, a jednocześnie zachwycające swoim wyglądem. Lecznicze właściwości opisanych powyżej roślin zostały potwierdzone w licznych badaniach naukowych. Natura okazuje się często lepszą uzdrowicielką niż pobliska apteka.