Kisiel z lnu może wszystko – jak go przyrządzić i kiedy jeść?

Kisiel lniany

Odwar z nasion siemienia lnianego, potocznie określany jako kisiel z lnu lub lniany kleik, posiada niezwykłe moce. Zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne stosowanie tej substancji przynosi wiele korzyści. To znakomity środek na ból gardła i różnego rodzaju infekcje, ale też na piękne włosy i zdrową skórę.

Odwar z nasion lnu – charakterystyka

Siemię lniane to nazwa przynależna brązowym lub złocistym nasionom lnu. Surowiec ten jest dostępny w sklepach zielarskich, ale i w marketach, ponieważ wykorzystuje się go także w celach spożywczych, a nie tylko ziołoleczniczych.

Siemię to bogate źródło błonnika pokarmowego, protein, zdrowych kwasów tłuszczowych, fitoestrogenów, substancji antyoksydacyjnych oraz substancji o działaniu osłonowym. Polisacharydy śluzowe pochodzące z nasion lnu stanowią 3-10% ich zawartości. To właśnie one sprawiają, że po zagotowaniu siemienia lnianego z wodą, ta zamienia się w gęsty napar o konsystencji kisielu. Lniany kisiel można pić i stosować zewnętrznie.

Wiele dolegliwości pokonamy lub przynajmniej złagodzimy popijając ten szczególny specyfik. Jest on pomocny jako naturalne ziołowe remedium w takich problemach jak zaparcia, przewlekłe bóle brzucha, spowolniona perystaltyka jelit, niepohamowany apetyt czy otyłość.

Wspomagające działanie siemienia na tym polu to przede wszystkim zasługa błonnika, który w nasionach lnu występuje jako frakcja rozpuszczalna i nierozpuszczalna polisacharydów. To właśnie błonnik rozpuszczalny, mający właściwości żelujące, zamienia lniany odwar w kleik, a następnie wspiera żołądek i jelita, zapobiega otyłości i szybkim wyrzutom glukozy. Ale nie tylko.

Kisiel z lnu przemyca do organizmu także kwasy tłuszczowe, które korzystnie kształtują poziom cholesterolu we krwi. Dostarcza lignanów o działaniu antynowotworowym i regulującym na gospodarkę hormonalną. Ma szerokie działanie przeciwzapalne. Śluzowa konsystencja zapewnia kleikowi właściwości łagodzące, nawilżające i osłonowe. Dlatego właśnie tak chętnie stosujemy ją na wszelakie infekcje górnych dróg oddechowych, a w szczególności na ból gardła.

Napar z nasion lnu – przygotowanie

Kisiel lniany jest tanim i prostym w przygotowaniu domowym remedium. Aby uzyskać duży kubek naparu, zalewamy dwie łyżki stołowe nasion lnu dwiema szklankami wody i stawiamy na ogniu. Po zagotowaniu się wody, zmniejszamy moc palnika i pozwalamy, aby napar bulgotał pod przykryciem jeszcze przez 10-15 minut. Następnie ściągamy go z ognia i odcedzamy za pomocą sitka o bardzo drobnych oczkach.

Napar po ugotowaniu nabierze konsystencji rzadkiego kisielu. Po lekkim przestygnięciu nadaje się już do picia. Tak przyrządzony kisiel lniany to bezpieczna forma konsumpcji lnu. Obróbka termiczna zapewnia bowiem neutralizację substancji toksycznych zawartych w surowych nasionach, zaś udział wody zapobiega zapierającym właściwościom siemienia, które mogłyby okazać się problemem w przypadku zbyt niskiego spożycia płynów.

Kisiel lniany – jak smakuje, jak go podawać?

Gęsty napar z nasion lnu ma delikatny, lekko słodkawy smak, większość jednak określiłaby go jako mdły lub nijaki. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby go nieco ulepszyć lub całkowicie odmienić. Najlepszym dodatkiem do tego specyfiku będzie naturalny miód, który wzmocni jego działanie nawilżające i kojące, a także dostarczy kolejnej porcji witamin, minerałów i związków bioaktywnych.

Kisiel lniany możemy również osłodzić domowym sokiem malinowym, musem owocowym lub kawałkami świeżych czy nawet mrożonych owoców. Zimowa odsłona lnianego naparu nie powstydzi się też dodatku krojonego imbiru, cynamonu, anyżu i goździków. Przyprawy te wystarczy wrzucić do gotującego się wywaru, a później odcedzić razem z nasionami. Tę wersję warto stosować zwłaszcza, gdy boli i pali w gardle.

Przyprawy korzenne mają bowiem właściwości odkażające i antyoksydacyjne, natomiast goździki zapewniają działanie znieczulające i przeciwbólowe.

Kisiel z lnu w pielęgnacji

Okłady, maceraty i napary z lnu stosowane zewnętrznie przyniosą ulgę skórze suchej i wrażliwej, a także cerze ze skłonnością do nadmiernego łojotoku i trądziku. Len ogranicza rozprzestrzenianie się krostek, przyspiesza ich likwidację, a także gojenie blizn potrądzikowych. Jego skuteczność w tej materii wypływa przede wszystkich ze znakomitych właściwości nawilżających.

Nie bez znaczenia w pielęgnacji skóry są jednak zawarte w nim kwasy tłuszczowe, fitoestrogeny i sole mineralne. Śluzowa konsystencja kisielu z lnu i wysoka zawartość wody dadzą też wspaniałe efekty w pielęgnacji włosów. Odwar wystarczy nałożyć na włosy i rozprowadzić jak maskę, a po kwadransie dokładnie spłukać. Kosmyki staną się nawilżone i sprężyste, zniknie też problem nadmiernego łojotoku.